WALENTYNKOWA DYSKOTEKA

WALENTYNKI w tym roku wypadły oczywiście 14 lutego, ale ze względu na to, iż w tym dniu w Łapanowie odbywała się renowacja instalacji elektrycznej i była przerwa w dostawie prądu, zaplanowana przez nas Walentynkowa Dyskoteka odbyła się dzień wcześniej, czyli 13 lutego w czwartek.

Cóż to był za dzień! W naszym Warsztacie zrobiło się po prostu czerwono! Sala została przystrojona w czerwone serca, balony i lampki, a każdy z nas miał na sobie coś czerwonego. W niektórych przypadkach był to choćby tylko krawat lub apaszka, ale akcent czerwieni musiał być. Wszyscy wyglądaliśmy rewelacyjnie!

W rolę didżeja jak zwykle wcielił się Krzysiu Kędra, który puszczał najlepsze kawałki do tańca, aby każdy mógł dobrze się bawić. Nie zabrakło także zabawy w chusteczkę haftowaną, która, zdawać by się mogło, nie miała końca… Ciekawą atrakcją okazała się „fotobudka” z użyciem różnych walentynkowych rekwizytów, przygotowanych przez pracownię ogrodniczo-zoologiczną. Każdy chętnie robił sobie z nimi ciekawe i śmieszne ujęcia, a wykonawcą tych ujęć była oczywiście pani Ela.

Ale Walentynki to nie tylko tańce i zabawy. Na tą okoliczność przygotowaliśmy się także od strony zaplecza kuchennego. Pracownia wikliniarska zrobiła pyszną sałatkę jarzynową, pracownia gospodarstwa domowego upiekła mięso, a pracownia rękodzieła artystycznego przygotowała fantastyczne nadziewane wafle.

W takim klimacie dzień upłynął nam bardzo szybko i niezwykle przyjemnie. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że szkoda, iż Walentynki są tylko raz w roku.

TEKST: Marzena Palka

ZDJĘCIA: Elżbieta Sionko

30 – te urodziny Tomasza Dragana

Kolejne okrągłe urodziny w naszym Warsztacie! Tym razem Jubilatem był Tomasz Dragan, który 4 lutego świętował swoje 30 – urodziny! A jak urodziny, to oczywiście tort i życzenia.

I tak też właśnie było – pięknie przystrojony tort ze zdjęciem Tomasza, który otrzymał od wszystkich wiele wspaniałych życzeń i serdeczności, a wspólnie zaśpiewane „Sto lat” wyraziło wiele pozytywnych emocji i radości.

Dziękujemy Cafeteria Chantilly z Bochni za kolejny udzielony rabat na zakup tortu, a Tomkowi jeszcze raz życzymy samych wspaniałych chwil spędzonych wśród koleżanek i kolegów w WTZ oraz realizowania siebie w coraz to ciekawszych projektach swojej pracowni.



TEKST: Marzena Palka

ZDJĘCIA: Iwona Kubat

55 urodziny Mirosława Goduli

20 stycznia 2025 roku to ważny dzień nie tylko dla naszego podopiecznego Mirosława ale także dla nas wszystkich. To właśnie w tym dniu, Mirek, nasz ”warsztatowy Prezes” obchodził swoje 55 urodziny.

Przy takim święcie oczywiście nie mogło zabraknąć urodzinowego tortu, który przyjechał do nas z Cafeterii Chantilly w Bochni, ozdobiony wizerunkiem Jubilata i pysznymi ciasteczkami.

Mirek był tak wzruszony, kiedy zobaczył tort ze swoim zdjęciem, że nawet uronił łezkę, choć szczęście i radość malowały się na jego twarzy. Wszyscy pięknie zaśpiewaliśmy mu STO LAT, a urodzinowe życzenia, jakie każdy z nas składał mu osobiście były dopełnieniem radości.

Tort o smaku Kinder Bueno wszystkim bardzo smakował, a Cafeterii Chantilly z Bochni dziękujemy za rabat, jaki zawsze otrzymują nasi podopieczni przy każdych zakupach!

Mirku – nasz „Prezesie”, jeszcze raz życzymy Ci, aby radość i szczęście, jakie przeżywałeś w dniu swojego święta, pozostało z Tobą na zawsze!

TEKST: Marzena Palka

ZDJĘCIA: Elżbieta Sionko

Wizyta w żywej szopce w Szczyrzycu

21 i 22 stycznia, podzieleni na dwie grupy, odwiedziliśmy żywą szopkę, która zorganizowana jest w jednym z budynków gospodarstwa cystersów w Szczyrzycu.

Piękna figuralna szopka znajduje się na końcu jednego z pomieszczeń gospodarczych. By móc ją obejrzeć musieliśmy przejść długim korytarzem, po którego bokach znajdowały się zagrody dla zwierząt i woliery dla ptaków – zwierzęta hodowane przez braci cystersów, które w okresie Bożego Narodzenia tworzą żywą szopkę. Mogliśmy zatem podziwiać wiele zwierząt znanych z codziennego życia w gospodarstwach ale także zwierzęta egzotyczne. Przekrój gatunków był naprawdę duży i można było się nimi nie tylko zachwycać ale też pogłaskać czy dać do zjedzenia porcję sianka, co też niektórzy z nas czynili. Zwierzaki są bardzo przyjazne i nie trzeba było się ich obawiać. Choć święta już dawno za nami, podczas tej wizyty w żywej szopce, we wspomnieniach powrócił świąteczny nastrój, zapach pyszności wigilijnego i świątecznego stołu a także przypomniały się śpiewane kolędy.

TEKST: Marzena Palka

ZDJĘCIA: Elżbieta Sionko i Edyta Toporkiewicz, Marzena Palka

KONCERT  KOLĘD  W  CKGŁ

6 stycznia, w Święto Objawienia Pańskiego a w naszej tradycji w Święto Trzech Króli, jak co roku od wielu lat, wzięliśmy udział w pięknym Koncercie Kolęd zorganizowanym przez Parafię Łapanów i Centrum Kultury Gminy Łapanów.

Czekając na nasz występ, czas spędziliśmy na widowni słuchając i oglądając prezentacje innych występujących, które bardzo nam się podobały.

My w tym roku przygotowaliśmy dwie kolędy: PATRZCIE BRACIA TAM NA NIEBIE i Z NARODZENIA PANA. Do występu przygotowała nas pani Marzena, a śpiewaliśmy oczywiście przy akompaniamencie gitary.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że znów mogliśmy wziąć udział w tym pięknym Koncercie. Dla nas bardzo ważna jest integracja ze społecznością lokalną a w tym dniu mieliśmy możliwość zaprezentowania się przed tą właśnie społecznością. Mieliśmy możliwość pokazania siebie z innej strony – nie tylko jako osoby z niepełnosprawnością ale też osoby, która potrafi dać cząstkę siebie innym. Jest to dla nas dużą motywacją do dalszej pracy nad sobą i przezwyciężania wielu trudności i problemów, jakie pojawiają się w naszym życiu każdego dnia.

 

TEKST: Marzena Palka

ZDJĘCIA: Elżbieta Sionko

MIKOŁAJKI  W  CINEMA  CITY

5 grudnia 2024r. Święty Mikołaj zaprosił nas do kina na kolejną część filmu pt. „Listy do M”.

Dla nas była to całodniowa wyprawa: najpierw kino, potem zakupy w Galerii Bonarka a na zakończenie obiad w restauracji Szałas w Gdowie.

Dzień spędziliśmy w fantastycznych humorach – film wszystkim bardzo się podobał, zakupy poczynione w Galerii wprowadziły dreszczyk przedświątecznych emocji a pyszny obiad jako kwintesencja mikołajowego prezentu sprawiły, że poczuliśmy magię zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.

Dziękujemy Świętemu Mikołajowi za ten sprezentowany piękny dzień i obiecujemy, że przez cały kolejny rok będziemy pięknie pracować, aby znowu zasłużyć na prezent.

 

TEKST: Marzena Palka

ZDJĘCIA: Edyta Toporkiewicz

PIECZEMY ŚWIĄTECZNE PIERNIKI

4 grudnia 2024r. to właściwy dzień na to, żeby upiec świąteczne pierniki – do świąt będą pyszne i mięciutkie.

Tego zadania podjęła się pracownia rękodzieła artystycznego pod kierunkiem pani Iwony. Od rana, wszyscy przygotowani i ze świetnymi humorami udali się do pracowni gospodarstwa domowego, aby piec, piec i piec….. a przy okazji śpiewać kolędy. Tak więc po całym budynku Warsztatu rozchodził się nie tylko genialny zapach świątecznych pierników ale też śpiew tradycyjnych, znanych wszystkim kolęd.

Pierniki wyszły piękne o różnych kształtach. Część oczywiście należało spróbować, ale zdecydowana większość została zapakowana do specjalnego pudełka aby nabrały odpowiedniej twardości a raczej miękkości.

Pracownia rękodzieła spisała się na medal! Teraz czekamy na lukrowanie i dopiero będziemy się nimi zajadać. A może ubierzemy nimi naszą warsztatową choinkę?

TEKST: Marzena Palka

ZDJĘCIA: Elżbieta Sionko

ANDRZEJKOWE  CIASTECZKA

28 listopada 2024, uczestnicy z pracowni wikliniarsko – modelarskiej wraz ze swoim instruktorem, panią Edytą Toporkiewicz, spędzili wspaniały czas w pracowni gospodarstwa domowego piekąc kruche, jabłkowe ciasteczka, które otrzymały nazwę: andrzejkowe ciasteczka.

Produkty na ciasteczka zostały zakupione dzień wcześniej, aby od samego rana grupa mogła zakasać rękawy i wziąć się do pracy. I tak też właśnie było – wszyscy sumiennie i z wielkim zaangażowaniem wykonywali czynności przydzielone przez panią Edytę. Każdy miał zleconą pracę, z którą bez problemu mógł sobie poradzić. Wszyscy mogli również liczyć na wsparcie i pomoc pani Edyty. I tak po niedługim czasie, po całym Warsztacie zaczął roznosić się cudowny zapach pieczonych ciasteczek, który przyciągał do kuchni pozostałych.

Ciasteczka wyszły znakomite! A nasi „cukiernicy” z dumą zanieśli je na jadalnię, by po obiedzie  każdy mógł spróbować ich wypieku.

Mamy nadzieję, że takie „ciasteczkowe akcje” będą częściej organizowane, a nie tylko w okolicach Andrzejków.